poniedziałek, 30 września 2013

Spaghetti z małymi klopsikami i pomidorowym sosem

Spaghetti z małymi klopsikami i pomidorowym sosem

Spaghetti z małymi klopsikami w pomidorowym sosie składniki:

  • 400 gram mielonego mięsa (ja używam wołowiny)
  • jajko, bułka tarta
  • 2 puszki pomidorów
  • cebula, czosnek
  • świeże zioła (bazylia, oregano, zielona pietruszka)
  •  sól, pieprz
  • czarne oliwki
  • szklanka czerwonego wytrawnego wina  (opcjonalnie)
  • parmezan
  • makaron

Spaghetti z małymi klopsikami w pomidorowym sosie jak zrobić:

Do mielonego mięsa dodajemy jajko, dwie łyżki bułki tartej, sól, pieprz i co tam kto jeszcze lubi (np posiekaną natkę pietruszki, trochę drobno startego parmezanu, podsmażona cebulkę, fileciki anchois). Formujemy małe klopsiki i obsmażamy na rozgrzanej patelni. Usmażone zdejmujemy z patelni i na chwilę odkładamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy z oliwek i dorzucamy posiekaną cebulkę i zmiażdżone ząbki czosnku. Po 2 minutach dokładamy pomidory z puszki, wlewamy wino i gotujemy jakieś 20 minut. Po tym czasie możemy całość zmiksować na gładki sos, ja na ogół używam "narzędzia" do robienia puree, żeby rozgnieść zbyt duże kawałki pomidorów lub cebuli. Sos doprawiamy solą i czarnym pieprzem (jeżeli potrzeba to również odrobiną cukru), jak lubimy to również świeżymi ziołami, ja dodałam siekanej natki pietruszki, świeżego oregano i bazylii. Wrzucamy klopsiki i czarne oliwki i gotujemy jeszcze jakieś  15 minut. Podajemy z makaronem spaghetti ugotowanym oczywiście al dente i posypujemy świeżo tartym parmezanem.






 

 

środa, 18 września 2013

Tatar z łososia

Tatar z łososia

Tatar z łososia składniki:

  • świeży łosoś (ilość dowolna)
  • kapary
  • oliwa z oliwek
  • sok z cytryny
  • japoński sos sojowy Kikkoman
  • cebula

Tatar z łososia jak zrobić:

Siekamy grubo świeżego, oczyszczonego łososia. Przyprawiamy sokiem z cytryny, kaparami, oliwą z oliwek, czarnym pieprzem, niewielka ilością pokrojonej cebuli lub szczypiorku dla zaostrzenia smaku (opcjonalne) i japońskim sosem sojowym-jeżeli ktoś go nie lubi to można oczywiście z niego zrezygnować, ja jestem od niego uzależniona, a poza tym nic tak świetnie nie pasuje do łososia jak sos sojowy:). Jeśli chcemy go ładnie podać i jeszcze ładniej zjeść to polecam do niego grillowane pszenne pieczywo natarte świeżym czosnkiem i polane dobrą oliwą oraz sałatkę z roszponki z koktajlowymi pomidorkami i sosem vinegrette.











 

Makaron z sosem łososiowo-kaparowym

Makaron z sosem łososiowo-kaparowym


Makaron z sosem łososiowo-kaparowym składniki:

  • 250 g świeżego łososia
  • kapary
  • śmietana 18%
  • dwa pory lub pęczek dymki ze szczypiorkiem
  • świeży koperek
  • łyżka masła, oliwa z oliwek
  • sól, pieprz
  • sok z cytryny
  • makaron spaghetti

Makaron z sosem łososiowo-kaparowym jak zrobić: 

Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i dodajemy posiekanego pora (głównie jasną część) i dusimy około 20 minut, aż będzie całkowicie miękki. Dla tych, którzy nie przepadają za porem, a w sumie i ja do nich należę- na oliwie podsmażamy posiekaną dymkę i szczypiorek, smażymy parę minut. Niezależnie od tego co tam mamy na patelni, dokładamy podgotowanego wcześniej łososia, rozdrobnionego na niezbyt duże kawałki. Zalewamy śmietaną (te proporcje to tak trochę, na tak zwane "oko"- jak komu smakuje). Wsypujemy kapary, powiedzmy że pół słoiczka i  dolewamy odrobinę zalewy. Doprawiamy solą, pieprzem (jeżeli chodzi o wrażenia wizualne to polecam biały), sokiem z cytryny i świeżym koperkiem. Dusimy wszystko parę minut. Podajemy z makaronem spaghetti ugotowanym oczywiście al dente.



















wtorek, 17 września 2013

Canelloni na pomidorach z nadzieniem z indyczego mięsa

Canelloni na pomidorach z nadzieniem z indyczego mięsa

przepis i zdjęcie od przyjaciółki Ani Szczepaniak

Najczęściej spożywamy cannelloni nadziane mięsem mielonym lub w odmianie wegetariańskiej czyli warzywnej.
Ostatnio nabyłam drogą kupna piękną pierś indyczą. Mięso z indyka jest delikatne i niskokaloryczne. W roku 1497 do Europy z Ameryki Południowej, jako pierwszy sprowadził je Giovanni Caboto, włoski żeglarz pływający pod angielską banderą. I chyba ta informacja sprawiła, że pomyślałam o włoskim cannelloni właśnie z mięsem z indyka.
 

Canelloni na pomidorach składniki:

  • 250 g miesa z piersi indyka
  • puszka pomidorów
  • ser do starcia ( ja użyłam gruyera)
  •  15 dkg sera ricotta
  • śmietana 12%
  • cebula, czosnek
  • sól, pieprz kolorowy, papryka czerwona słodka, bazylia, oregano, chilli
  • łyżeczka octu balsamicznego 

Canelloni na pomidorach z nadzieniem z indyczego mięsa jak zrobić:

Po umyciu i osuszeniu mięso indycze należy pokroić na bardzo malutkie kawałeczki, będą zręcznie upychane w cannelloni, więc rozmiar ma znaczenie:). Do powstałego w naczyniu drobiazgu dodajemy sól, pieprz kolorowy, bazylię, oregano, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz łyżeczkę octu balsamicznego. Następnie wyprawiamy zawartość miski do lodówki na przynajmniej jedna godzinę celem miłego dla podniebienia połączenia smaków. Ja w tym czasie wypiłam herbatę earl grey:). Teraz patelnia, olej i najpierw pokrojona w kostkę cebula, następnie przyprawione mięsko i smażymy. Gdy mięso jest gotowe dodajemy dwie, trzy łyżki przetartych pomidorów z puszki. Aby wszystko zagęścić i nie bezcześcić zaklepką z mąki, dodajemy łyżkę śmietany i startego na proszek sera gruyere. Łagodny lekko orzechowy smak sera nie zniewoli nam indyka, a delikatnie zagęści odrobinę sosu. Indyk nam wtedy się nieprzyjemnie nie się wysuszy. Do naczynia żaroodpornego wlewamy pomidory w formie przetartej, to będzie podkładka. Po kolei, odnóżami chwytnym, zwanym rękami zapełniamy wnętrze cannelloni mięsem. Napełnione rurki układamy na dywanie z pomidorów, następnie zaś kładziemy wymieszany ser ricotta ze śmietanką, lekko doprawiony solą i pieprzem. Wierzch osypujemy ziołami prowansalskimi. Całość pakujemy do piekarnika na około 20 minut. Temperatura pieczenia to coś w okolicy 200-220 stopni C. Gotowe rurki wykładamy na talerz. Pozostałym sosem pomidorowym ozdabiamy zapieczone cannelloni. Jak zwykle kieliszek białego, delikatnego wina i można jeść. :)



Zupa Pho

Zupa Pho

Zupa Pho to wietnamski rosół z dodatkami. Więcej danych historycznych można sobie wygooglować, tak więc nie będę się nadto rozpisywać. Przepis, myślę powstał ku pokrzepieniu serca i ciała. Rozgrzewa, odpręża, poprawia samopoczucie... wciąga. Polecam też na kaca:). Oryginalny wywar gotuje się na kościach wołowych ze szpikiem, ale po pierwsze trudno je dostać, a po drugie nieco mnie obrzydzają. Tym razem spróbowałam ugotować rosół z kaczki, zachowując tradycyjny sposób doprawiania.


Zupa Pho składniki na wywar:

  • 1,5 kilogram kości wołowych (tym razem była to cała kaczka)
  • 3 cebule przypalone nad ogniem
  • kawałek imbiru
  • kilka ząbków czosnku
  • 3 gwiazdki anyżu
  • kawałek kory cynamonowej
  • 2 łyżki cukru
  • sos rybny do smaku
  • sok z limonki

Zupa Pho dodatki:

  • makaron ryżowy (przygotowany według instrukcji na opakowaniu) 
  •  bok choy albo kapusta pekińska
  • polędwica wołowa albo gotowany kurczak, tym razem mięso z kaczki
  • gotowane i obrane krewetki (opcjonalnie)
  • szczypiorek
  • świeża kolendra
  • ćwiartki limonki
  • kiełki fasoli mung

Jak zrobić:

Do dużego garnka wkładamy umyte kości wołowe, tym razem była to cała, poporcjowana kaczka. Zalewamy wodą i dokładamy przypalone nad ogniem cebule, czosnek i kawałek imbiru. Dorzucamy gwiazdki anyżu, kawałek kory cynamonowej, opcjonalnie papryczkę chili  i gotujemy co najmniej 2 lub 3 godziny, zbierając pojawiające się na powierzchni wywaru "szumowiny". Doprawiamy cukrem, sosem rybnym i  sokiem z limonki. Gotowy wywar przecedzamy, a mięso kaczki oddzielamy od kości i kroimy w nieduże kawałki. Kaczka jest tłusta, w związku z tym, wywar chłodzimy w lodówce całą noc i podajemy dopiero następnego dnia, po usunięciu tłuszczu, który pojawi się na powierzchni rosołu. Zupę tym razem podałam z makaronem ryżowym, kawałkami gotowanej kaczki, posiekaną kapustą pekińską, grzybami mun i gotowanymi krewetkami. Posypałam posiekanym szczypiorkiem i świeża natką kolendry. Z reszty mięsa kaczki powstało ciekawe nadzienie do sajgonek.

 

 

 

 

 

 

 

czwartek, 12 września 2013

Tiramisu

Tiramisu

by CATALIN BUGAN

Ingredients:

  • 1 cup espress
  • 3 egg yolks
  • ½ cup sugar
  • 3 tbsp dark rum
  • 8 oz Mascarpone Cheese
  • ¾ cup Heavy Cream
  • 12 Lady Finger Cookies
  • shaved extra dark chocolate as garnish. 

Beat eggs and sugar for 2 minutes. Add mascarpone and mix.  Separately beat Cream until it forms peaks then fold it into the egg, sugar and cheese mixture. Place Lady fingers in deep tray. Brush on Espresso and rum mixture. Gently layer cheese mixture on top. Place another layer of lady fingers on top and repeat process. After last layer of lady fingers, place in refrigerator for at least three hours.  Before serving add freshly shaved dark chocolate


 Tiramisu

Przepis od przyjaciela:) wygląda na prosty:) i smaczny.Jak zrobię to wstawię zdjęcia mojego autorstwa.

Tiramisu składniki:

  •  1 filiżanka espresso
  • 3 żółtka
  • 1/2 filiżanki cukru
  • 3 stołowe łyżki ciemnego rumu
  • 250 g serka Mascarpone
  • 3/4 filiżanki tłustejśmietanki
  • 12 biszkoptów po naszemu to chyba będą Kocie Języczki? ktoś wie?
  • starta, ciemna czekolada do dekoracji

 Tiramisu jak zrobić:

Ubijamy żółtka z cukrem (około 2 min.), dodajemy mascarpone i miksujemy. W oddzielnym naczyniu ubijamy śmietanę i tu dla mnie ilekroć wykonuję tę czynność zaczynają się regularne kłopoty albo śmietana (mimo, że schłodzona i tłusta) się nie ubija....zdarzyło mi się też z mą bratową Ewelinka ubić masło (może się zagadałyśmy:) ). Ktoś ma jakiś patent na to? Zakładając, że misja zakończyła się powodzeniem, mieszamy śmietanę z mascarpone i żółtkami. Kocie Języczki :) namaczamy w mieszance rumu z espresso i robimy przekładańca. Biszkopty, masa, biszkopty masa...kończymy masą serowo-śmietanową i wkładamy do lodówki na jakieś 3 godziny. Przed podaniem dekorujemy tartą, gorzką czekoladą.



środa, 11 września 2013

Chrupiące kulki wieprzowe

Chrupiące kulki wieprzowe

Chrupiące kulki wieprzowe składniki:

  • 500 g chudej, mielonej wieprzowiny
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki siekanej natki pietruszki albo kolendry
  • 2 łyżki sosu rybnego albo ostrygowego
  • 1 jajko
  • 2 łyżki bułki tartej
  • trochę cienkiego makaronu jajecznego
  • olej do głębokiego smażenia
  • sól, czarny pieprz

 Chrupiące kulki wieprzowe jak zrobić:

Do mielonego mięsa dodajemy posiekany czosnek, natkę pietruszki, sos rybny lub ostrygowy, bułkę tarta i jajko. Przyprawiamy czarnym pieprzem i solą (jeżeli potrzeba-sos rybny jest bardzo słony). Mieszamy i formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Każda kulkę owijamy w kilka nitek makaronu (makaron przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu), starając się zwijać nitki na krzyż. Nie powiem czynność co najmniej irytująca, ale warto:) Rozgrzewamy olej w naczyniu do głębokiego smażenia (ja użyłam woka) i wrzucamy porcjami kulki wieprzowe owinięte makaronem. Smażymy tak długo, aż będą złote i chrupiące. Ja jadłam z czosnkowym sosem chili.

Hummus

Hummus

Hummus to zimna, bezmięsna przekąska popularna na Bliskim Wschodzie, znana zarówno w tradycji arabskiej jak i żydowskiej.

 Hummus składniki:

  • puszka cieciorki
  • 2 ząbki czosnku
  • sok z połowy cytryny (albo więcej , jak kto lubi)
  • Tahini, jeżeli kupna to 1 lub 2 łyżki stołowe, jeżeli robimy sami to zdecydowanie mniej
  • 2 lub 3 łyżki oliwy z oliwek
  • sól do smaku

 Hummus jak zrobić:

Miksujemy odsączoną cieciorkę z oliwą, czosnkiem, sokiem z cytryny i pastą Tahini (ja użyłam robionej samodzielnie, a przepis poniżej). Doprawiamy do smaku solą i jeżeli chcemy, żeby był ostrzejszy to papryczką chili albo sambalem. Jeżeli wydaje nam się zbyt gęsty możemy dolać jedną lub dwie łyżki wody. Podajemy z chlebkiem pita albo świeżymi warzywami (marchew,seler) pokrojonymi w kawałeczki. Mi najbardziej smakuje ze świeżą marchewką.

Tahini:

Pasta tahini to po prostu prażone ziarna sezamu zmiksowane z oliwą. Mam wrażenie, że tahini domowej roboty jest intensywniejsza w smaku niż kupiona. Dlatego trzeba uważać z ilością robiąc hummus, żeby się  nie okazało , że wiodącym smakiem jest smak sezamu, silniejszy nawet od czosnku.


Tahini składniki:

  • 200 g ziaren sezamu
  •  3 łyżki oliwy z oliwek

Jak zrobić:

Na suchej patelni prażymy ziarna sezamu cały czas mieszając. Sezam ma się właściwie tylko zezłocić bo inaczej będzie gorzki i niesmaczny.Wystudzony miksujemy z oliwą z oliwek, aż do uzyskania gładkiej masy. Pastę możemy przechowywać w lodówce nawet kilka miesięcy.




wtorek, 10 września 2013

Tajska zupa z pastą tom yum i mlekiem kokosowym

Tajska zupa z pastą tom yum i mlekiem kokosowym

Niech nikogo nie przerazi, ani nie zniechęci ilość składników-jak już skompletujemy wszystkie:) to przygotowanie zupy zajmie nam dosłownie pół godzinki. A cały trud wynagrodzi nam niezwykły i wciągajacy smak zupy.

Tajska zupa z pastą tom yum i mlekiem kokosowym składniki:

  • krewetki
  • pierś z kurczaka
  • 3 /4 ząbki czosnku
  • 1 duża cebula
  • 2 listki limonki kaffir
  • trawa cytrynowa
  • kilka łyżek pasty tom yum
  • papryczki chili (dla zaawansowanych)
  • kawałek korzenia imbiru
  • sok z limonki
  • sos rybny
  • puszka mleka kokosowego (400ml)
  • łyżeczka brązowego cukru
  • grzyby mun (opcjonalnie)
  • makaron np. płaski ryżowy albo spaghetti sojowe
  • kiełki fasoli mung
  • świeża kolendra

 Jak zrobić:

Na rozgrzanym woku podsmażamy posiekaną cebulę, zmiażdżone ząbki czosnku, papryczki chili (tym razem były to dwie łyżki sambal oelek) oraz imbir. Po chwili smażenia dodajemy listki limonki, trawę cytrynową i trzy lub cztery duże łyżki pasty tom yum. Całość chwilę smażymy, żeby wszystkie składniki uwolniły swój aromat i dorzucamy mięso z piersi kurczaka pokrojone w małe kawałki (kroimy w poprzek włókien). Po 3 minutach przekładamy wszystko do garnka i zalewamy wodą. Opcjonalnie możemy dołożyć ulubionych składników np. grzybów mun czy pieczarek. Dolewamy mleko kokosowe, doprawiamy brązowym cukrem, sosem rybnym, sokiem z limonki lub cytryny. Gotujemy kilkanaście minut, dorzucamy krewetki i gotujemy jeszcze mała chwile, uważając żeby nie przegotować krewetek bo będą twarde. Zupę podajemy z makaronem, kiełkami fasoli mung, posypaną spora ilością świeżej kolendry. Powinna być wyraźnie kwaśna od soku z limonki i pasty tom yum, słodkawa od cukru i mleka kokosowego, słona i aromatyczna od sosu rybnego i zdecydowanie pikantna. Przynajmniej, taka właśnie mi smakuje najbardziej:)







Tajska zupa z mlekiem kokosowym i krewetkami

Tajska zupa z mlekiem kokosowym i krewetkami

Tajska zupa z mlekiem kokosowym i krewetkami to aromatyczne i mocno rozgrzewające danie – w sam raz na ciepłe popołudnie kończącego się lata:) Można się przy tym posmarkać i nieźle spocić:)


Tajska zupa z mlekiem kokosowym i krewetkami składniki:

  • krewetki
  • pierś z kurczaka (opcjonalnie)
  • puszka mleka kokosowego
  • papryczki chili
  • kawałek korzenia imbiru
  • czosnek
  • trawa cytrynowa
  • listki limonki kaffir
  • sok z limonki lub cytryny
  • jasny sos sojowy
  • sos rybny
  •  makaron np. płaski ryżowy 
  • odrobina brązowego cukru
  • świeża kolendra

 Jak zrobić:

Na rozgrzanym woku podsmażamy posiekany czosnek, papryczki chili (tym razem były dwie), trochę startego imbiru i dorzucamy pokrojoną w małe kawałki pierś z kurczaka. Po chwili smażenia dodajemy listki limonki i trawę cytrynową. Całość doprawiamy magiczną mieszanką Hot&Spicy – można ją nabyć w jakimś niezwykłym sklepie z przyprawami w Manchesterze:) Zawiera chili, kolendrę, imbir, czosnek, kumin…i jest naprawdę ostra:) Przyprawa oczywiście nie jest konieczna, możemy dodać po prostu wyżej wymienionych przypraw roztartych dobrze w moździerzu kuchennym. Przekładamy wszystko do garnka i zalewamy wodą. Jak się zagotuje dolewamy mleko kokosowe, doprawiamy brązowym cukrem, sosem rybnym, sokiem z limonki lub cytryny, jasnym sosem sojowym. Pod koniec gotowania (a potrwa to kilkanaście minut) dorzucamy krewetki i gotujemy jeszcze 4 minuty. Zupę podajemy w małych miseczkach, dodajemy  makaronu ryżowego i posypujemy świeżą kolendrą. Dekorujemy cząstkami cytryny lub limonki i całą krewetką.





Tajska zupa z krewetkami i kurczakiem

Tajska zupa z krewetkami i kurczakiem

Tajska zupa z krewetkami i kurczakiem ma złożony, wielowymiarowy smak – wyraźnie czuć posmak trawy cytrynowej. liści limonki kaffir, aromat sosu rybnego i posmak sezamowego oleju. Zupa jest jednocześnie słona, kwaśna i pikantna –bardzo  rozgrzewa.

Tajska zupa z krewetkami i kurczakiem składniki: 

  • pierś z kurczaka
  • krewetki
  • płaski makaron ryżowy
  • papryczka chilli
  • kilka ząbków czosnku
  • limonka
  • korzeń imbiru (kawałek)
  • cebula dymka
  • dwa listki limonki kaffir
  • trawa cytrynowa
  • jasny sos sojowy
  • sos rybny
  • olej sezamowy
  • łyżka cukru najlepiej brązowego
  • świeża kolendra

 Jak zrobić:

Na rozgrzanym w woku oleju smażymy posiekana papryczkę chilli, 4 przeciśnięte przez wyciskarkę lub posiekane ząbki czosnku, trochę startego na tarce świeżego imbiru, posiekaną dymkę, dobrze obtłuczoną trawę cytrynową (trawa uwalnia wtedy swój aromat- robimy to tłuczkiem do mięsa lub tym co nam w ręce wpadnie, wyobrażając sobie wtedy radośnie kogoś, kto nam się właśnie naraził). Dorzucamy, jeżeli mamy, kilka krewetek w pancerzach (zupa będzie wtedy znacznie bardziej aromatyczna) i kurczaka pociętego na małe kawałki. Chwilę smażymy i przekładamy do dużego garnka (co najmniej 6 litrów:):):):)) i zalewamy wodą. Dorzucamy listki limonki, cukier–doprawiamy jasnym sosem sojowym, sosem rybnym, olejem sezamowym, sokiem z limonki. Gotujemy kilkanaście minut, a pod koniec gotowania dorzucamy obrane z pancerzy krewetki tygrysie (najlepiej szare) i gotujemy jeszcze jakieś 3/4 minuty. Podajemy w małych miseczkach. Dorzucamy płaskiego ryżowego makaronu, posiekanej dymki, papryczki chilli i sporo świeżej kolendry.




Krewetki z patelni, z czosnkiem i natką pietruszką

Krewetki z patelni, z czosnkiem i natką pietruszką

Krewetki z patelni, z czosnkiem i natką pietruszki, smażone na oliwie z oliwek, maśle lub kombinacji jednego i drugiego, doprawione sokiem z limonki lub białym winem, jedzone prosto z patelni – to chyba mój ulubiony sposób serwowania krewetek. Przygotowuje się je dosłownie w kilka minut, trzeba tylko zadbać o dobrej jakości produkty: świeże krewetki, dobra oliwa…. i już.

Krewetki z patelni, z czosnkiem i natką pietruszki składniki:

  •  krewetki, najlepiej duże i szare:)
  • natka pietruszki
  • sok z limonki lub białe wytrawne wino
  • kilka ząbków czosnku
  • sól
  • papryczka chili jak lubimy
  • oliwa z oliwek, trochę masła
  • bagietka

Jak zrobić:

Oczyszczone i obrane krewetki skrapiamy sokiem z limonki, dorzucamy kilka przeciśniętych przez wyciskarkę ząbków czosnku, posypujemy dużą ilością posiekanej natki pietruszki i odstawiamy na chwilkę. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek (opcjonalnie z łyżka masła), wrzucamy posiekaną papryczkę chili, o ile lubimy i używamy – wrzucamy krewetki. Smażymy 4 minuty, solimy. Trzeba pamiętać, że krewetki muszą pozostać jędrne i soczyste – jeżeli je przesmażymy zrobią się twarde i gumowate to znaczy ohydne, nie róbmy tego sobie i krewetkom:). Jemy prosto z patelni, maczając kawałki bagietki w powstałym sosie…..Czasem dodaje tylko odrobinę oliwy i rezygnuję z masła, za to do smażenia dodaje kilka łyżek kwaśnej śmietany 18%, powstały sos jest naprawdę bardzo smaczny – lekko kwaśny od limonki, pikantny od chili z wyraźnym aromatem zielonej pietruszki, trzeba uważać bo zjemy naprawdę dużo bagietki, a jak wiemy pszenne pieczywo hmmmmm...  no cóż na pewno nie odchudza:)


Zupa serowa

Zupa serowa

Zupa serowa jest bardzo smaczna i sycąca, a jednocześnie pozwoli Wam spędzić w kuchni nie więcej niż pół godziny:)

Zupa serowa składniki:

  • cztery  topione serki – duże:)
  • śmietana 30%
  • listki laurowe, ziele angielskie, sól/vegeta, pieprz, gałka muszkatołowa, kurkuma
  • oliwa z oliwek
  • cebula, czosnek
  • szczypiorek
  • opcjonalnie: białe wino/sok z cytryny/pietruszka/chili

Zupa serowa jak zrobić:

W garnku podgrzewamy wodę lub bulion, dorzucamy listki laurowe i kilka kulek ziela angielskiego, a jak się zagotuje dorzucamy serki topione – ja wrzuciłam trzy śmietankowe i jeden ze szczypiorkiem. W międzyczasie podsmażamy na oliwie drobno posiekaną cebulę i kilka przeciśniętych przez wyciskarkę ząbków czosnku i dorzucamy do zupy. Jak się zagotuje, możemy zaprawić trochę-30% procentowa śmietanka jeżeli czujemy, że jest jeszcze za mało tłusta:):):):):), a tak poważnie to zupa  robi się wtedy bardziej kremowa i aksamitna:). Całość doprawiamy solą/vegetą, pieprzem, gałka muszkatołową, odrobina soku z cytrynu lub dobrego, białego wina. Kurkuma nada zupie przepiękny żólty kolor. Serwujemy z posiekanym szczypiorkiem i chilli–opcjonalnie jak kto lubi oraz pszennymi grzankami smażonymi na oliwie. Nalewamy do jakiejś szykownej miseczki, ta zielona akurat mi i mojemu bratu się bardzo podoba, chociaż bratowa-Joasia twierdzi, że mamy plebejski gust:)







Naleśniki z tuńczykiem na śmietanowym szpinaku

Naleśniki z tuńczykiem na śmietanowym szpinaku

przepis i zdjęcie: Ania Szczepaniak

Zdobycie ingrediencji i przygotowanie tego przełatwego dania są równie nieskomplikowane jak jazda na czterokołowym rowerku. 


Naleśniki z tuńczykiem składniki:

naleśniki:

  • 1 jajko 
  •  7 kopiastych łyżek mąki, woda mineralna lekko gazowana ilość... do uzyskania konsystencji naleśnikowego ciasta, szczypta soli. Ja zrobiłam 5 sztuk naleśników. I wystarczyło.

nadzienie:  

  •  1 opakowanie mrożonego szpinaku koniecznie w liściach a nie w szpinakowej papce, ja używam Hortexu, jeśli jest świeży to oczywiście nie ma opcji mrożonki i to będzie pewnie z 350 gram zieleniny, tak na oko
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  •  przyprawy wg. uznania: zioła prowansalskie, słodka papryka
  • sól, pieprz
  • 1 śmietana,  ja używam 12% ale jak ktoś lubi większą dawkę procentów to proszszsz
  • 1 puszka tuńczyka w zalewie wodnej w kawałkach, broń boże nie rozdrobniony ( znajoma mówiła, że tej ciapy nawet koty nie jedzą )


    Jak zrobić: 

    Przygotowujemy ciasto naleśnikowe: jajko, mąka, sól i woda. Łagodnie gazowana woda doda puszystości ciastu. Odrobina jasnego piwa doda też puszystości i smaku. Konsystencja powinna być lejąca, a naleśniki cienkie. Będziemy je zapiekać więc grubość ciasta jest ważna aby nie zdominowała nadzienia. Smażąc naleśniki doprowadźmy je do zrumienienia. Blade nie wyglądają zdrowo, a poza tym zapiekać całość będziemy tylko chwilę i na pewno nie zdążą się w piecu zarumienić. Naleśniki sobie odpoczywają, a my w tym czasie zmienimy mrożone kulki szpinaku w rzecz niewątpliwie jadalną. Na mocno rozgrzaną patelnię nalewamy trochę oleju, masła klarowanego lub oliwy z oliwek, co kto lubi, wrzucamy energicznie zawartość opakowania i szybko przykrywamy gdyż róznica temperatur między mrożonką a rozgrzanym tłuszczem na patelni może być bez pokrywki nie do zniesienia. Kiedy szpinak osiągnie pożądaną konsystencję, solimy, pieprzymy, dodajemy bardzo drobno pokrojoną cebulę i przeciśnięte przez praskę dwa ząbki czosnku. Ilość przypraw oraz cebuli i czosnku zależy jedynie od indywidualnych preferencji. Dodajemy około 2/3 opakowania śmietanki, mieszamy delikatnie i doprowadzamy do zagotowania. Wtedy natychmiast wyłączamy gaz. Teraz następuje etap łączenia. Naczynie żaroodporne smarujemy olejem i wysypujemy bułka tartą aby uniknąć przywierania potrawy.A teraz typowy przekładaniec: naleśnik, masa szpinakowo-śmietanowa, tuńczyk i, jeśli taka wola, odrobina tartego sera (ja układam ser tylko na wierzchu). Na wierzchu pozostaje ostatni naleśnik, na którym układam fikuśną ozdobę z pasków żółtego sera i finezyjnie polewam resztą śmietany. Dopełnienie zdobienia dokonuję posypką ze słodkiej papryki i ziół prowansalskich. A teraz wizyta w solarce.:) Jakieś 15 minut, aż ser się pysznie roztopi. Białe wytrawne wino smakuje do tej prostej potrawy wybornie.


     

     

     

     

     

Zupa grzybowo-serowa z mięsnymi pulpecikami

Zupa grzybowo-serowa z mięsnymi pulpecikami

Zupa grzybowo-serowa na pewno nie należy do dietetycznych:) Ale jej smak zagłuszy skutecznie wyrzuty sumienia:)

Zupa grzybowo-serowa z mięsnymi pulpecikami składniki:

  • 500 g  dobrego mięsa mielonego np. łopatka wieprzowa, mięso indyka
  • 500 g pieczarek lub  grzybów leśnych, ewentualnie garść suszonych grzybów
  • trzy duże serki topione
  • śmietanka 30% (opcjonalnie)
  • oliwa z oliwek, trochę masła
  • cebula
  • natka pietruszki
  • pęczek szczypiorku
  • sok z cytryny
  • ziele angielskie, listki laurowe, pieprz czarny i  inne przyprawy


    Jak zrobić:

    Na oliwie z oliwek, wymieszanej z odrobiną masła podsmażamy pieczarki lub grzyby leśne z cebulką (ja  tym razem użyłam pieczarek). Dorzucamy kilka ziaren ziela angielskiego, trzy listki laurowe, jeden przeciśnięty przez wyciskarkę ząbek czosnku i posiekaną natkę pietruszki. Jak grzyby się zrumienią solimy je i doprawiamy czarnym pieprzem. Przekładamy do dużego gara i zalewamy wodą – co najmniej 6 litrów:). Jak nam się woda zagotuje dorzucamy topione serki i gotujemy wszystko na małym ogniu. W między czasie przygotowujemy mięso na pulpeciki – dodajemy jajko, trochę bułki tartej i ulubione przyprawy. Lepimy małe kulki i wrzucamy bezpośrednio do gotującej się zupy. Jak wypłyną to całość zabielamy 30% śmietanką (opcjonalnie bo tłusta), doprawiamy sokiem z cytryny, czarnym pieprzem i solimy. Dodajemy posiekany pęczek szczypiorku i dla chętnych:) trochę posiekanej papryczki chili. Podajemy z plasterkami grzybów zezłoconymi na maśle i  natką pietruszki – możemy przygotować również grzanki z  pszennego pieczywa.

 

Zupa z owocami morza

Zupa z owocami morza

Przepis inspirowany włoska zupą Burridą.


Zupa z owocami morza składniki:

  • 2 duże cebule
  •  kilka ząbków czosnku
  • papryczka chilli (opcjonalnie)
  • owoce morza (albo różne gatunki ryb)
  • szklanka białego, wytrawnego wina
  • 3 puszki pomidorów
  • zielona pietruszka
  • sól, pieprz, oregano i inne ulubione przyprawy

Zupa z owocami morza jak zrobić:

Na oliwie podsmażamy cebulę, czosnek i chilli, dorzucamy owoce morza, takie jakie mamy, takie jakie lubimy. Ja miałam mule, krewetki koktajlowe, kalmary i ośmiorniczki. Zalewamy pomidorami z puszki, wytrawnym białym winem i dusimy. Doprawiamy solą, pieprzem, oregano, zieloną pietruszką. Na koniec dorzucamy obrane szare krewetki tygrysie i gotujemy jeszcze najwyżej 3minuty, żeby krewetki nie stwardniały bo będą niesmaczne.













Łosoś na szpinaku

Łosoś na szpinaku

Łosoś na szpinaku składniki:

  •  250 g łososia
  •  200 g świeżego szpinaku
  •  sos teriyaki lub sos sojowy Kikkoman lub lidlowy wynalazek Soy Sauce  (oznaczony jako Japanese Style)
  • 2 ząbki czosnku
  • oliwa z oliwek
  • sól, pieprz

 Łosoś na szpinaku jak zrobić:

Filetujemy łososia lub kupujemy gotowe filety. Usuwamy ości, pozbywamy się skóry i przygotowujemy zgrabne porcje. Jeżeli chodzi o sposób marynowania, a dokładnie o smak marynaty to wszystko zależy oczywiście od osobistych preferencji. Możemy użyć sosu teriyaki (gotowego lub zrobić sami), który akurat dla mnie jest nieco zbyt słodki, a mój ulubiony japoński sos sojowy Kikkoman niestety nie tonuje tak dobrze lekkiej goryczki szpinaku. Znalazłam rozwiązanie idealne-kupiłam w Lidlu, przez przypadek jasny sos sojowy oznaczony jako Japanese Style:) Nie jest tak słony jak Kikkoman i nie tak słodki jak teriyaki, w przypadku grillowanego łososia na szpinaku sprawdza się idealnie. Tak więc jeżeli w końcu zdecydujemy się na odpowiadający nam sos, polewamy nim obficie nasze porcje łososia i marynujemy pół godziny. Tak przygotowaną rybę smażymy na patelni grillowej lub na grillu. Pamiętając oczywiście o tym, że ryby nie wolno przesmażyć-w środku musi pozostać soczysta i delikatna. W międzyczasie rozgrzewamy drugą patelnię, wlewamy odrobinę oliwy z oliwek i dorzucamy dwa posiekane ząbki czosnku i oczyszczone, pozbawione łodyżek listki szpinaku. Smażymy 3-4 minuty, nakładamy na talerz, a na nim układamy łososia. Podajemy od razu.




Spaghetti Bolognese

Spaghetti Bolognese

spaghetti bolognese składniki:

  • 500 g mielonej wołowiny (ale dobra mielona łopatka czy szynka też się sprawdzi)
  • 1 duża cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 puszki krojonych pomidorów
  • szklanka czerwonego, wytrawnego wina
  • oliwa z oliwek
  • natka pietruszki
  •  tarty parmezan
  • łyżeczka cukru
  • sól, pieprz
  • opcjonalnie kapary 

Jak zrobić: 

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy drobno posiekaną cebulkę i roztarte ząbki czosnku. Podsmażamy chwilę i dodajemy mielone mięso. W trakcie smażenia rozgniatamy wszystkie grudki mięsa, wlewamy pomidory i wino. Dosypujemy łyżeczkę cukru::), sól, pieprz, i posiekaną natkę pietruszki (pól pęczka). Dusimy bez przykrycia......jakiś czas:). Oryginalne włoskie przepisy zalecają długie duszenie duszenie, u mnie to trwa najwyżej 40minut. Być może jest to zbrodnia przeciwko spaghetti bolognese, ale ja dorzucam jeszcze kaparów. Gotowym sosem polewamy dobrej jakości makaron spaghetti, ugotowany oczywiście al dente i posypujemy parmezanem.

 

poniedziałek, 9 września 2013

Sajgonki

Sajgonki

Przepis jest zasadniczo wietnamski, zwłaszcza w kwestii składników i sposobu przyprawiania. Problem ze mną polega na tym, że ja w kuchni uprawiam często tak zwany freestyle:) tu dodam, tam odejmę, a proporcje są rzeczą raczej względną. Nieczęsto trzymam się tak zwanych oryginalnych przepisów, dlatego tez postanowiłam to wszystko zapisywać, bo to co gotuję jest potem częto niemożliwe do odtworzenia:) i powtórzenia.


Sajgonki składniki:

  • 500 dag mielonej wieprzowiny  (tu akurat ładna, nietłusta szynka)
  • jedno jajko
  • garść :) makaronu sojowego, przygotowanego według przepisu na opakowaniu
  • dwie marchewki  starte na tarce
  • grzyby mun (kilka sztuk)
  • garść posiekanej kapusty pekińskiej
  • garść kiełków fasoli mung
  • 3 ząbki czosnku
  • cebula ( pokrojona i podsmażona ) tym razem użyłam szczypioru i dymki
  •  pieprz, jasny sos sojowy, sos rybny, sambal oelek (ilość zależy od upodobań i aktualnego nastroju, przypominam kapsaicyna poprawia nastrój) 
  • papier ryżowy

Sajgonki jak zrobić:

Namoczone i odsączone grzyby mun tniemy w paseczki. Makaron przygotowany według instrukcji na opakowaniu kroimy na mniejsze kawałki (ja to robię nożyczkami). Szatkujemy kapustę pekińska i trzemy na tarce marchewki. Wszystko to łaczymy z mielonym mięsem, dorzucamy podsmażoną cebulkę, garść kiełków fasoli mung,  przecisnięte przez praskę ząbki czosnku, jajko i doprawiamy. Ja lubię sporo czarnego pieprzu i sosu sojowego. Sos rybny dodaje specyficznego aromatu, a sambal ostrości. Papier ryżowy namaczamy w zimnej wodzie przez kilka sekund na tyle długo, żeby nabrał elastyczności i przestał się kruszyć. Nakładamy farsz, zakładamy rogi i formujemy zgrabne sajgonki:)  uważając, zeby pazurami nie narobić dziur w placku. Smażymy na dobrze rozgrzanym oleju, aż będą złote i chrupiące.


niedziela, 8 września 2013

Makaron z krewetkami w sosie śmietanowo-winnym

Makaron z krewetkami w sosie śmietanowo-winnym

Makaron z krewetkami w sosie śmietanowo – winnym to naprawdę błyskawiczne danie. Zrobiła mi to kiedyś bratowa, a przepis pochodzi zdaje mi się z Tajlandii - przywieziony przez znajomych.


Makaron z krewetkami składniki:

  • krewetki – trudno powiedzieć ile:) jak kto lubi
  • szklanka kwaśnej śmietany
  • łyżeczka przecieru pomidorowego
  • pól szklanki (albo troszeczkę więcej) wytrawnego, białego wina
  • 3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz

    Jak zrobić:

    Do oczyszczonych i obranych krewetek dorzucamy przeciśnięte przez wyciskarkę ząbki czosnku i odstawiamy na parę minut. Rozgrzewamy patelnię, wrzucamy krewetki i smażymy krótką chwilę, nie dłużej niż dwie minuty, pamiętając, że nie ma nic gorszego niż twarde, gumowate i przesmażone krewetki:) Po dwóch minutach dolewamy śmietanę, dokładamy łyżeczkę przecieru pomidorowego i podlewamy winem. Wino musi być białe, wytrawne i dobrej jakości. Zasada jest taka, że do gotowania używamy takiego wina jakiego chętnie byśmy sami się napili. Czyli darujmy sobie wszystkie kwaśne „sikacze”, szkoda zmarnować dobre krewetki:) Gotujemy jeszcze chwilę solimy do smaku i doprawiamy czarnym pieprzem. Podajemy z ulubionym makaronem, tak samo dobrze sprawdzi się spaghetti jak i penne czy świderki, które wyśmienicie oblepiają się gęstym śmietanowym sosem.




Dorsz na szparagach

Dorsz na szparagach

przepis i zdjęcie: Ania Szczepaniak

Dorsz na szparagach składniki:

  • duży filet z dorsza
  •  wiązka szparagów
  •  dwie, trzy szalotki z zielonymi odnogami 
  • dwa ząbki czosnku
  • trochę zielonej pietruszki
  • trochę koperku świeżego
  • dwie słuszne łyżki masła
  • 3/4 szklanki pół wytrawnego wina ( jak będzie cała szklanka to przecież nikt się nie upije), ja wybrałam mołdawskie
  • sok z 1/2 małej cytryny
  • jedna słuszna łyżka śmietany ( ja używam 12% bo daje złudę, że nie tuczy jak 36% 
  • ryż
  • sól, pieprz, estragon, bazylia, odrobina słodkiej papryki

 Jak zrobić:

Przygotować szparagi do gotowania czyli umyć, obrać i odciąć to czego jeść nie będziemy. Gotujemy do miękkości w wodzie z dodatkiem soli, cukru i odrobiny oleju. Praca nad tym daniem odbywa się jednocześnie na trzech palnikach więc wymaga niezłej koordynacji czasoprzestrzennej. Na patelni rozgrzewamy masło, klarujemy i wrzucamy posiekaną drobno szalotkę wraz z jej zielona częścią oraz czosnek, po zeszkleniu, sól i świeżo zmielony pieprz dołączają do towarzystwa. W tym samym czasie gdy przyglądamy się zawartości patelni nastawiamy wodę celem ugotowania ryżu. Gdy czynność zostanie dokonana wracamy do patelni po drodze zaglądając do garnka ze szparagami kontrolując przebieg dochodzenia wymienionych do stanu jadalnego. Teraz zawartość patelni wzbogacamy wlewając zdecydowanym ruchem wino w ilości wskazanej w opisie ingrediencji. Dodajemy świeży koperek i sok z cytryny. Teraz trochę sosik odda alkoholu i po chwili wkładamy filet pokrojony na mniejsze części posypany estragonem. Pod przykryciem rybka nabierze miękkości w ciągu 6 do 8 minut. Kiedy szparagi są już miękkie, ryż doszedł a dorsz szczęśliwie dopłynął do stanu uduszenia możemy przystąpić do ostatecznego wykończenia sosu. Wyjmujemy bardzo ostrożnie rybę z patelni (dorsz jest delikatny i może po prostu się rozpaść na drobne). Do sosu dodajemy śmietanę, napisałam, że słuszną łyżkę ale to zależy od indywidualnych upodobań co do śmietanowości sosu i ilości owego na talerzu. Doprowadzamy zawartość do wrzenia i wyłączmy dopływ grzania pod patelnią. Na talerzu obok ryżu układamy odcedzone szparagi, na nich układamy kawałki dorsza i polewamy sosem w ilości według uznania. Odrobina słodkiej papryki doda daniu rumieńca. Wino użyte do sosu doskonale dopełni całości.





Bacon wrapped dates

Bacon wrapped dates

by Catalin Bugan 

It's a medjool date and some smoked gouda cheese wrapped in bacon with some balsamic reduction. They can be prepared the night before, put in the fridge and put in the oven a few minutes before company arrives. The bacon only takes a few minutes to brown once it's in the oven. 
  • dried medjool dates
  •  smoked gouda cheese (small slices) 
  • bacon

 Wrap dates and small slices of cheese in one piece of bacon and leave them in the fridge until ready to cook. Leave it until the bacon becomes brown. The trick is to let it stand a few minutes once it's out of the oven so the bacon hardens a little. The sweet date and smokey bacon will melt together and hold the bacon wrapped around it. 

piątek, 6 września 2013

Mus z drobiowej wątróbki na pszennej grzance

Mus z drobiowej wątróbki na pszennej grzance

Mus z drobiowej wątróbki na pszennej grzance polecam wszystkim, którzy mają ochotę na nieskomplikowaną a zarazem  niebanalną przekąskę o wyrazistym smaku.

Mus z drobiowej wątróbki składniki:

  • 30 dkg wątróbki drobiowej
  • jedna lub dwie spore cebule
  •  jabłko
  •  zielona pietruszka
  •  oliwa z oliwek
  •  sól, pieprz

 

Jak zrobić:

Oczyszczoną bardzo dokładnie wątróbkę drobiową smażymy na patelni (na niewielkiej ilości oliwy z oliwek) razem z pokrojoną w talarki cebulą (ilość cebuli zależy od indywidualnych upodobań)  i kilkoma kawałkami jabłka (ale jabłko to opcjonalnie – tez jak kto lubi ). Jak wątróbka się dobrze zrumieni dolewamy trochę wody i dusimy około 20 minut. Solimy dopiero pod koniec smażenia (bo inaczej zrobi się twarda) i doprawiamy odrobiną czarnego pieprzu:) A zresztą co tam – jaką odrobiną – ja lubię dużo:) Jak ostygnie miksujemy na gładka masę dolewając trochę oliwy z oliwek. Powstanie gładka masa idealna do smarowania grzanek albo kanapek. W międzyczasie robimy grzanki z pszennego pieczywa – na patelni grillowej, grillu bądź w tosterze. Naszym wątróbkowym musem smarujemy grzanki, które posypujemy siekaną natką pietruszki i świeżo mielonym czarnym pieprzem. Grzanki serwujemy np z małymi pomidorkami koktajlowymi podsmażonymi na grillowej patelni.


środa, 4 września 2013

Zupa chińska z makaronem chow mein

Zupa chińska z makaronem chow mein

Przeważnie azjatyckie zupy są bardzo bogate w składniki i mogą z powodzeniem zastąpić pełny posiłek. Poniższy przepis możemy potraktować jako przepis podstawowy i modyfikować składniki w zależności od upodobań i tego co akurat mamy w domu.

Zupa chińska z makaronem chow mein składniki:

  • 25 dag mięsa z piersi kurczaka lub schabu wieprzowego
  • kilka dużych krewetek (opcjonalnie)
  • 4 grzyby shiitake, suszone, namoczone
  • 10 dag liści szpinaku albo kapusty pekińskiej
  • 10 dag pędów bambusa
  • 2 cebule dymki
  • makaron chow mein
  • olej do smażenia
  • jasny sos sojowy
  • sól, pieprz, pół łyżeczki cukru
  • olej sezamowy
  • 2 łyżki wina ryżowego  (lub wytrawnej sherry)

 

Jak zrobić:

Mięso z piersi kurczaka lub schab kroimy w cieniutkie paseczki w poprzek włókien. Grzyby odciskamy z wody, pozbawiamy korzonków i kroimy w plasterki. Kroimy też pędy bambusa, liście szpinaku i cebulę dymkę. Makaron przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Rozgrzewamy olej w woku, wrzucamy mięso i cebule dymkę, smażymy około minuty, ciągle mieszając. Po minucie dorzucamy pokrojone pędy bambusa, szpinak i plasterki grzybów shiitake i smażymy następną minutę. Solimy do smaku, wsypujemy cukier, doprawiamy jasnym sosem sojowym, czarnym pieprzem, winem ryżowym i olejem sezamowym. Dolewamy 3 szklanki wody lub wywaru z kurczaka i gotujemy około 20 minut. Jeżeli zdecydowaliśmy się użyć również krewetek, a ja bym sobie nie darowała, to wrzucamy je jakieś 3 minuty przed końcem gotowania zupy.  Podajemy z makaronem chow mein.

Bliny ze smietaną i kawiorem

Bliny ze śmietaną i kawiorem

Bliny składniki:

  • 3 dag świeżych drożdży
  • 20 dag mąki pszennej
  • 20 dag maki gryczanej
  • łyżka cukru
  • 2 jajka
  • 0,5 l mleka
  • 2 łyżki masła
  • sól do smaku
  •  kwaśna śmietana, kawior, wędzony łosoś, kapary i inne frykasy:)

 Bliny jak zrobić:

Kruszymy i rozcieramy 3 dag drożdży z łyżką cukru. Zalewamy 0,5l ciepłego mleka i dosypujemy szczyptę soli. Dodajemy 2 łyżki mąki i energicznie mieszamy. Gotowy rozczyn zostawiamy na 20 min czekając aż znacznie zwiększy swoją objętość. Ubijamy na sztywno pianę z dwóch białek, przesiewamy resztę mąki i wsypujemy do dużej miski, dodajemy żółtka, stopione masło oraz uprzednio przygotowany rozczyn. Dokładnie mieszamy wszystko razem i łączymy z pianą. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce aż  podwoi swoją objętość. Łyżką nakładamy ciasto na suchą (bez tłuszczu) rozgrzaną teflonową patelnię. Niektórzy nacierają powierzchnie smażenia plastrem słoniny. Smażymy z obu stron aż ciasto się zarumieni. Po zdjęciu z patelni podajemy na gorąco, ułożone w stos, z kwaśną śmietaną i kawiorem, opcjonalnie z wędzonym łososiem, kaparami, topionym masłem……


 


Makaron smażony po chińsku

Makaron smażony po chińsku

Makaron smażony po chińsku to wieloskładnikowa danie, niezbyt skomplikowane w przygotowaniu. Prezentowany przepis można potraktować jako przepis podstawowy, a dodatki możemy zmieniać w zależności od upodobań.

Makaron smażony po chińsku składniki:

  • 20 dag makaronu chow mein 
  •  30 dag mięsa z piersi kurczaka lub np. schabu wieprzowego
  • kilka dużych krewetek (opcjonalnie)
  • 5 suszonych grzybów shiitake
  • garść liści szpinaku  lub kapusta pekińska
  • cebula dymka, szczypiorek
  • papryczki chili
  • 3 ząbki czosnku
  • jasny sos sojowy
  • ciemny sos sojowy
  • dwie łyżki wina ryżowego lub wytrawnej sherry
  • olej sezamowy

 Jak zrobić:

 Makaron przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Grzyby shiitake zalewamy ciepła wodą, po kilku minutach odsączamy, usuwamy korzonki i tniemy w plasterki. Do dobrze rozgrzanego woka wlewamy łyżkę oleju, wrzucamy posiekane lub wyciśnięte przez wyciskarkę ząbki czosnku, cebulę dymkę i posiekaną papryczkę chili – kapsaicyna w niej zawarta podobno poprawia humor… co tam wrzuciłam dwie:) Smażymy krótka chwilę, ciągle mieszając. Dorzucamy mięso z piersi kurczaka pokrojone na cienkie paseczki lub schab, smażymy 2 minuty. Dokładamy plasterki grzybów shiitake, garść liści szpinaku i kilka krewetek. Smażymy kolejną minutę cały czas mieszając. Doprawiamy jasnym sosem sojowym i odrobiną ciemnego, winem ryżowym lub wytrawną sherry i olejem sezamowym. Dokładamy przygotowany wcześniej makaron chow mein i smażymy jeszcze kilka minut energicznie mieszając. Jeżeli potrzeba to dolewamy jeszcze trochę jasnego sosu sojowego. Makaron podajemy posypany posiekanym szczypiorkiem.







wtorek, 3 września 2013

Kurczak z szynką szwarcwaldzką

Kurczak z szynką szwarcwaldzką

Kurczak z szynką szwarcwaldzką składniki:

  • pierś z kurczaka
  • szynka szwarcwaldzka
  • sól, pieprz, papryczka chilli, czosnek
  • sok z cytryny
  • oliwa z oliwek
  • dowolne dodatki

 Jak zrobić:

Pierś z kurczaka kroimy na części i rozbijamy jak na kotlety – doprawiamy jak lubimy: sok z cytryny, chilli, czosnek, sól, pieprz i lekko rozbijamy jeszcze raz, tym razem z plastrem szynki szwarcwaldzkiej. Oczywiście może być to nasz polski boczek czy szynka parmeńska. Ja lubię  szynkę szwarcwaldzka za jej dymny smak,  dzięki niej kurczak nabiera niepowtarzalnego aromatu. Nasze rozbite wraz z szynką kotlety składamy na  pół (do środka można jeszcze napchać innych składników, w zależności od tego co nam fantazja dyktuje: kapary, oliwki, świeże zioła, suszone pomidory, ser pleśniowy itd). Smażymy bądź grillujemy – byle nie za długo, żeby kurczak nie wysechł na wiór:)

Pierś z kurczaka smażoną z szynką szwarcwaldzką podajemy w zależności od upodobań, np z sałatą rzymską, oliwkami i sosem vinegrette.


Szaszłyki drobiowe z grilla

Szaszłyki drobiowe z grilla

Smaczna i  niezbyt upierdliwa w przygotowaniu alternatywa dla „nieśmiertelnej” kiełbasy z grilla.
 

Szaszłyki drobiowe z grilla składniki:

  • pierś z kurczaka
  • papryka, cukinia, cebula i co nam tam jeszcze przyjdzie do głowy
  • sól, pieprz, curry, przyprawa do grilla, słodka papryka, czosnek granulowany 
  • marynata, tu mamy dwie opcje: albo marynujemy w oliwie, soku z cytryny i przyprawach albo w jogurcie i przyprawach
  • wędzony boczek

     

    Jak zrobić:

    Piersi z kurczaka kroimy w dosyć dużą kostkę, marynujemy w oliwie z oliwek, soku z cytryny i przyprawach – ja lubię czosnek granulowany, pieprz cytrynowy, odrobinę ostrej papryki  i curry oraz różnego rodzaju mieszanki przypraw do grilla. Odstawiamy na przynajmniej pół godziny, a w międzyczasie kroimy warzywa, takie jakie lubimy np. cebule, papryki, cukinie, bakłażany. Pomiędzy kawałki kurczaka i warzyw możemy jeszcze upchać:) plastry dobrego wędzonego boczku – bo zgrillowany jest złocisty i chrupiący i nadaje fajny posmak mięsu kurczaka i warzywom. Jak kurczak postoi już sobie trochę w marynacie, nadziewamy go na patyki do szaszłyków przeplatając warzywami… i na grilla. Grill musi być naprawdę dobrze rozpalony: wysoka temperatura, równomiernie rozłożony żar…wtedy będziemy mieli pewność, że mięso upiecze się we właściwy sposób. Szaszłyków musimy pilnować, żeby nie przesmażyć kurczaka inaczej będzie suchy jak wiór i nie pomoże nawet marynata ani towarzystwo warzyw i bekonu na patyku:).


Zupa miso

Zupa miso

Miso to pasta, która powstaje w wyniku fermentacji ziarna sojowego z dodatkiem ryżu lub jęczmienia i soli morskiej. Pastę można kupić głownie w sklepach z żywnością orientalną. Sama zupa jest bardzo pożywna i niezwykle zdrowa. Dla Japończyków stanowi danie śniadaniowe.

Zupa miso składniki:

  • 3 suszone grzyby shiitake
  • pasta miso
  • gotowy bulion dashi albo samodzielnie zrobiony bulion warzywny
  • szczypiorek
  • wodorosty wakame lub prażone wodorosty nori
  • 10-15 dag twardego sera tofu pokrojonego w kostkę lub/i  grillowanego łososia

 Jak zrobić:

Grzyby shiitake namaczamy w gorącej wodzie, po kilku minutach usuwamy korzonki i kroimy w cienkie plasterki. W garnku zagotowujemy wywar warzywny lub wodę, do której dosypujemy japońskiego bulionu dashi w proszku. Ja używam tylko dashi – być może jestem zbyt leniwa na samodzielne gotowanie wywaru:). Wsypuję 10 g proszku na 4 szklanki wody – będą z tego dwie porcje zupy. Do gotującego się wywaru wrzucamy grzyby, glony wakame lub prażone nori, w zależności od osobistych preferencji lub tego co akurat mamy w domu. Gotujemy parę minut. Pod koniec gotowania dorzucamy pokrojony w kostkę serek tofu lub kawałki grillowanego łososia. Wywar zdejmujemy z ognia i dopiero rozprowadzamy w nim pastę miso aby w ten sposób zachowała swoją aktywność  biologiczną. Na tą ilość wywaru dajemy około dwóch łyżek miso i dokładnie rozprowadzamy w garnku. Zupę rozlewamy do dwóch małych miseczek i dekorujemy siekanym szczypiorkiem.







 

poniedziałek, 2 września 2013

Zupa rybna

Zupa rybna

  Zupa rybna to jedna z moich ulubionych zup - wciąga, rozgrzewa i uzależnia.....
W rodzinie nazywamy ją "Izdebką", od nazwy małej restauracyjki rybnej na Helu.
Teraz już trudno sobie przypomnieć czy tam jedliśmy coś podobnego, czy inspirowaliśmy się tamtą zupą.


Zupa rybna składniki: 

  • różne gatunki ryb
  • ziemniaki, marchewka, por, pietruszka, czosnek
  • kwaśna śmietana 18%
  • listki laurowe, ziele angielskie, sól, pieprz, czerwona papryka w proszku
  • sok z cytryny lub odrobina octu
  • natka pietruszki, szczypiorek

Jak zrobić:

Do gara co najmniej 6 litrowego :) wlewamy przecedzony, ugotowany wcześniej na rybich łbach bulion  albo wywar z warzyw. Wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, dorzucamy listki laurowe, ziele angielskie i  gotujemy aż ziemniaki zmiękną. Dorzucamy podsmażone na oliwie i pokrojone w paseczki warzywa: marchew, pietruszkę, pora i jak kto lubi trochę selera ( my się z panem selerem nie lubimy). Doprawiamy solą i pieprzem, sokiem z cytryny lub octem i zabielamy kwaśną śmietaną. Ja wrzucam jeszcze posiekany pęczek zielonej pietruszki i szczypioru. Kwestią wyboru jest również doprawienie zupy czerwoną papryką w proszku - głownie dla ładnego koloru. Chwilę gotujemy i wrzucamy kawałki rożnych ryb, tym razem miałam świeżego dorsza, filet z łososia, kawałek pstrąga łososiowego i kilka filetów z mintaja. Gotujemy już tylko chwilę pilnując, żeby ryby zostały w ładnych kawałkach.